Kochani,
We wtorek tj.13.05.14 Natalka miałam umówioną wizytę w Warszawie na SCENTOGRAFIĘ kości. Badanie bardzo dla niej bardzo ważne. Trzeba sprawdzić, czy "gad" nie zajął kości
Nie udało się. Rozchorowała się. W nocy nagłe skurcze oddechowe. ZAPALENIE OSKRZELI. Teraz leki, 3 razy dziennie inhalacja. Jest już trochę lepiej ale Natalka bardzo się męczy, nie może swobodnie oddychać. Trzymajcie kciuki, żeby szybko wróciła do formy, bo przed nią OSTATNIA dawka chemii !!!! Hurra!!!
Jakiś etap będzie za Nią.
Potem Bydgoszcz.
Następnie operacja wycięcia guza.
Przed Natalką jeszcze dużo, ale sporo też już za Nią.
Zobaczcie jak dużo ta mała dzielna dziewczyna już zniosła.
95 dni w szpitalu!!
Kilkadziesiąt zastrzyków.
Ciągłe badania.
Co 10 dni chemia.
Dzieje się.
Ale NATALKA jest naprawdę dzielna. Mała WOJOWNICZKA !!!
Wspierajcie ją KOCHANI. Ona naprawdę na to zasługuje !!!
Pozdrawiamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz